Centrum Doradztwa

Czy mogę rozwieść się z moim agresywnym partnerem/partnerką?

Wysłane przez:
Opublikowany w: Prawo rodzinne, Sprawy rozwodowe
Opublikowano w dniu: 11/05/2020

Czy mogę rozwieść się z moim agresywnym partnerem/partnerką?

Jeśli jesteś ofiarą przemocy w swoim małżeństwie to statystyki pokazują, że niestety nie jesteś w tym osamotniona/y. Z badań wynika, że dotyka to aż jednej na cztery kobiety i jednego na ośmiu mężczyzn.

‘Zakończenie małżeństwa naznaczonego przemocą oznacza nie tylko rozstanie się z Twoim dotychczasowym partnerem/partnerką, ale również podjęcie kroków zmierzających do uzyskania formalnego rozwodu.’ wyjaśnia Iwona Durlak, ekspert prawa rodzinnego w biurze IMD Solicitors w Londynie. ‘Nie jest to łatwy, ale istotny krok, szczególnie wziąwszy pod uwagę wyniki badań, zgodnie z którymi agresywni partnerzy nieczęsto zmieniają swoje dotychczasowe praktyki i w rezultacie mało prawdopodobne jest to, że Twoja sytuacja ulegnie zmianie jeśli zdecydujesz się trwać w swoim małżeństwie.’

Jesteśmy w stanie nie tylko przeprowadzić Cię przez całość procesu rozwodowego, zapewniając Ci doradztwo prawne na każdym etapie postępowania, ale możesz liczyć również na naszą pomoc praktyczną. Dysponujemy dostępem do rozległej sieci służb pomocniczych, co umożliwia nam, jeśli zajdzie taka konieczność, skontaktowanie Cię z osobami mogącymi zapewnić Ci schronienie, a także sprawdzenie tego czy jesteś osobą uprawnioną do korzystania z pomocy państwa. Naturalną rzeczą jest troska o sprawy finansowe, niewykluczone natomiast, że spełniasz warunki konieczne do ubiegania się o pokrycie kosztów pomocy prawnej w ramach programu Legal Aid. 

Chcąc uzyskać rozwód musisz udowodnić, że Twoje małżeństwo uległo trwałemu rozpadowi. Można to pokazać na pięć sposobów:

  • jedna z osób opuściła swojego partnera/partnerkę;
  • doszło do zdrady;
  • partner/partnerka dopuścił/a się niewłaściwego zachowania;
  • żyliście w separacji przez okres co najmniej dwóch lat i oboje wyrażacie zgodę na rozwód; lub
  • żyliście w separacji przez okres co najmniej pięciu lat.

W przypadku rozwodów, gdzie w małżeństwie dochodziło do przemocy domowej, lub przemocy innego rodzaju, najczęściej wykorzystywanym sposobem jest dostarczenie dowodów świadczących o tym niewłaściwym zachowaniu. Konieczne jest wówczas udowodnienie, że Twój partner/partnerka zachował/a się w sposób, który zasadnie wyklucza aby można było oczekiwać od Ciebie żebyś w dalszym ciągu żył/a z tym partnerem/partnerką.

Twój prawnik zbierze od Ciebie informacje dotyczące historii Waszego związku, aby był on w stanie opisać Sądowi kilka ważniejszych incydentów będących przykładem wspomnianego agresywnego i niewłaściwego zachowania Twojego partnera/partnerki. Nie oczekuje się natomiast od Ciebie wymienienia wszystkich incydentów do których doszło w trakcie trwania Waszego małżeństwa, a raczej po prostu zarysowania kilku reprezentatywnych przykładów. Pomocne może okazać się prowadzenie książeczki z opisem incydentów lub notatek z kalendarium tych niewłaściwych zachowań.

W większości przypadków nie będziesz musiał/a stawić się w Sądzie, chyba że zasadność udzielenia rozwodu zostanie zakwestionowana przez Twojego partnera/partnerkę. Jednakże nawet jeśli zdecydują się oni na podjęcie tego kroku, to przeważnie i tak będziemy mogli postarać się o uzyskanie zgody na kontynuowanie postępowania z pominięciem konieczności osobistego stawiennictwa w Sądzie.

Rozprawa rozwodowa nie jest w Wielkiej Brytanii prowadzona w sposób jawny, a wszystko odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Oznacza to, że osoby trzecie nie będą obecne na sali sądowej. Co prawda niewykluczone, że przedstawiciele mediów posiadający odpowiednią akredytację mogliby uczestniczyć w rozprawie, ale należy pamiętać o tym, że istnieją surowe restrykcje co do informacji jakich mogliby oni użyć już po jej zakończeniu.

Podczas składania pozwu rozwodowego z powodu niewłaściwego zachowania partnera/partnerki należy pamiętać o pewnych ograniczeniach czasowych. Jeśli w dalszym ciągu mieszkacie wspólnie z współmałżonkiem, to pozew rozwodowy musi zostać dostarczony partnerowi/partnerce w ciągu 6 miesięcy od ostatniego niewłaściwego zachowania. Jeśli natomiast nie mieszkacie już razem, to okres ten może zostać wydłużony.

Jedną z zalet starania się o rozwód w związku z niewłaściwym zachowaniem współmałżonka jest to, że można o niego aplikować bezpośrednio.

Do innych zalet należy to, że możliwe jest wówczas uzyskanie orzeczenia Sądu nakazującego Twojemu współmałżonkowi opłacenie części lub nawet całości Twoich kosztów prawnych za rozwód.

W powszechnej opinii panuje natomiast błędne przekonanie co do tego, że jeśli podczas trwania Waszego małżeństwa Twój współmałżonek zachował się w sposób niewłaściwy to zostanie on ukarany przez Sąd podczas podejmowania decyzji o podziale majątku. Nie tak to wygląda i mało prawdopodobnym jest żeby fakt bycia ofiarą przemocy domowej prowadził do przyznania przez Sąd rekompensaty w postaci zwiększenia przyznawanych tej osobie należności finansowych. Sąd bierze pod uwagę zachowanie współmałżonka podczas podziału majątku wyłącznie w rzadkich, ekstremalnych przypadkach. Sąd musi zostać wówczas przekonany co do tego, że zachowanie współmałżonka było na tyle złe, że nie można pominąć go podczas rozpatrywania kwestii finansowych. Przykładowo, może to mieć miejsce w przypadku w którym przemoc domowa doprowadziła do poważnego uszczerbku na zdrowiu.

Radzenie sobie z przemocą ze strony mającej nas kochać osoby najczęściej prowadzi do utraty pewności siebie i braku wiary we własne możliwości, jednak prawo rozpoznaje konieczność chronienia i wspierania ofiar przemocy domowej, a Sądy chcą być pewne, że osoby te otrzymają odpowiednie wsparcie.

Aby uzyskać więcej informacji prosimy o kontakt z Iwoną Durlak z naszego zespołu prawników specjalizujących się w prawie rodzinnym drogą telefoniczną: 033 0107 0109, lub mailową: i.durlak@imd.co.uk

Powyższy artykuł zawiera jedynie podstawowe informacje i nie stanowi profesjonalnej lub prawnej porady. Prosimy mieć również na uwadze, że zasady prawne, o których mowa w artykule, mogły ulec zmianie od czasu jego publikacji.

Opublikowane przez:

Iwona Durlak Senior Partner

Prawo Rodzinne – IMD Solicitors LLP


Zadzwoń teraz, aby omówić swoją sprawę: 0330 107 0109
Poproś o oddzwonienie pon. - pt: 9am -5:30pm

Przykłady spraw, które prowadziliśmy:

Sprawa F - w której reprezentowaliśmy męża w skomplikowanym postępowaniu o podział majątku. Pan H zlecił prowadzenie sprawy kancelarii IMD Solicitors po tym, jak stracił zaufanie do kancelarii, z którą współpracował wcześniej i obawiał się, że w rezultacie tego postępowania nie otrzyma w podziale znacznego majątku. Aktywa w tej sprawie były ulokowane w Wielkiej Brytanii (włącznie z przedsiębiorstwem o wartości 15 mln funtów) oraz na Gibraltarze, w Hiszpanii, Dubaju i Polsce. Ogólna wartość aktywów wynosiła około 25 mln funtów. Mąż został odcięty od aktywów małżeńskich i stracił kontrolę nad przedsiębiorstwem założonym przez jego rodzinę. Sprawa wymagała zlecenia opinii biegłych (szacowanie wartości przedsiębiorstwa, sprawozdania podatkowe w zakresie zysków kapitałowych, problemy z wykonaniem orzeczeń wydanych przez organy w jurysdykcji zagranicznej) oraz czynności związanych z różnymi wnioskami, w tym o wydanie nakazu sądowego o zamrożenie aktywów, o wydanie zakazu sądowego zbycia aktywów, wnioskami o wspólne wystąpienie w sprawie, oraz kwestie uchybień. Sprawa zakończyła się rezultatem, który przekroczył oczekiwania klienta.
Sprawa L - w której matka zleciła nam prowadzenie skomplikowanej międzynarodowej sprawy, gdzie brytyjski sąd wydał nakaz powrotu dziecka do Wielkiej Brytanii w związku z uprowadzeniem zgłoszonym przez ojca. Matka wyjechała z dzieckiem do Polski po tym, jak nie udało jej się przedłużyć pobytu w sierpniu 2017 roku. Zdecydowała wówczas nie wracać do Wielkiej Brytanii, ponieważ dziecko ujawniło, że było wykorzystywane seksualnie przez dziadka i ojca. We wrześniu 2018 roku, polski sąd odrzucił wniosek złożony przez ojca na podstawie konwencji haskiej dot. uprowadzenia dziecka, domagając się powrotu dziecka na mocy art. 13 lit. b. Ojciec odwołał się od tego orzeczenia sądu. W marcu 2019 roku, ojciec wniósł do brytyjskiego sądu wyższej instancji o powrót dziecka zgodnie z procedurą na mocy art. 11 ust. 6-8 Rozporządzenia Bruksela IIa (tzw. „rozporządzenie Bruksela bis”). Mimo, że wniosek ojca złożony na podstawie konwencji haskiej w Polsce nie został rozpatrzony pomyślnie, sąd brytyjski wydał nakaz powrotu dziecka. Art. 11 nie przyznaje sądowi kraju powrotu zbyt wielu kompetencji do orzekania według własnego uznania. Matka zleciła sprawę kancelarii IMD Solicitors, a nasz wniosek o uchylenie nakazu sądu brytyjskiego w sprawie powrotu dziecka został rozpatrzony pomyślnie. Z tego co wiemy, niewiele wniosków o powrót dziecka zostało rozpatrzonych pomyślnie na mocy art 11 w Wielkiej Brytanii i potencjalnie, w rezultacie tego, nie składano wniosków o uchylenie takich nakazów, jak myśmy to uczynili.
Sprawa G i P - w której reprezentowaliśmy matkę w odniesieniu do pilnego wniosku, złożonego w sprawie postanowienia sądu w sprawie dziecka oraz postanowienia sądu w kwestii szczególnej. Wniosek dotyczył przeniesienia dziecka do Hiszpanii po tym, jak aplikacja matki na mocy konwencji haskiej została rozpatrzona negatywnie w Hiszpanii i dziecko wróciło do Wielkiej Brytanii. Matka wnosiła o nakaz sądowy relokacji dziecka ponownie do Hiszpanii oraz o pilne wydanie postanowienia tymczasowego w sprawie dziecka, aby umożliwić kontakt z nim do wydania ostatecznego postanowienia sądowego. Udało nam się przekonać sąd, że mimo powrotu dziecka do Wielkiej Brytanii na mocy konwencji haskiej, matka powinna mieć możliwość nienadzorowanego kontaktu z dzieckiem z pobytem na noc. Byliśmy też niezmiernie zadowoleni, że udało nam się wywalczyć kontakt z dzieckiem dla matki na okres Świąt Bożego Narodzenia. Matka stwierdziła, że to był najlepszy prezent świąteczny, jaki mogła sobie wymarzyć.
Sprawa S i V - w której reprezentowaliśmy ojca w postępowaniu w sprawie dziecka wniesionemu przez matkę, a dotyczącemu zmianie orzeczenia sądu brytyjskiego w zakresie różnych postępowań międzynarodowych. Ojciec zamieszkuje we Francji od 20 lat. Dziecko jest w wieku 11 lat i postępowanie w jego sprawie toczy się w różnych jurysdykcjach przez większość jego życia. Sporne postępowanie rozwodowe, w tym postępowanie w sprawie dziecka, odbyły się w Monako. W sprawę zaangażowane są również sądy i władze francuskie i od 2013 roku we Francji i Monako toczą się postępowania sądowe. Rozwód stron orzeczono w Monako. W grudniu 2020 roku matka wniosła do sądu o przesiedlenie się wraz z dzieckiem do Anglii i do tej przeprowadzki doszło w czerwcu 2021 roku. Poza relokacją, matka wniosła o postanowienie w sprawie dziecka, aby zarejestrować orzeczenie sądu z Monako i zmienić odpowiednio kontakt ojca i dziecka. Ze względu na obustronne zarzuty i element międzynarodowy tej sprawy były w nią zaangażowane różne sądy i władze.
Sprawa P - w której działaliśmy w imieniu pozwanego męża w postępowaniu o podział majątku w Wielkiej Brytanii. Strony posiadały różne aktywa w Wielkiej Brytanii i Rumunii składające się głównie z portfela nieruchomości, ale żona podniosła również kwestię uchybień ze względu na to, że straciła kontrolę nad biznesem męża i zarzuca mu zbywanie majątku. Wartość aktywów, poza biznesem, wynosiła około 3 mln funtów.
Sprawa K - w której reprezentowaliśmy interesy żony, Polki, w postępowaniu o podział majątku. Sprawa jest skomplikowana głównie z powodu sporu toczącego się wokół ziemi w Polsce należącej do obu stron, a której wartość była na początku kwestią sporną, a następnie została wyceniona przez biegłego na około pół miliona funtów. Łączna wartość aktywów to ponad milion funtów. Grunt w Polsce podlegał umowie ze stroną trzecią w ramach dzierżawy na potrzeby farmy fotowoltaicznej. Równy podział tego gruntu był skomplikowany ze względu na obecną umowę i plany użytkowania gruntu w przyszłości.
Sprawa R i O - w której świadczyliśmy usługi prawne pro bono, współpracując z kancelarią w Polsce, aby zapewnić, że matka odzyska kontakt ze swoim dzieckiem. Jedyne dziecko tej matki zostało uprowadzone z Wielkiej Brytanii w 2014 roku. Matka wygrała w sprawie o uprowadzenie i sąd brytyjski wydał postanowienie o powrocie dziecka. Nakazy sądu nie zostały jednak uznane w Polsce i niestety ze względu na różne kwestie dotyczące statusu imigracyjnego matki, która pochodzi z Kostaryki, oraz opóźnienia sądowe w Polsce, te nakazy nie zostały nigdy wykonane. Matka stała w obliczu wydalenia z Wielkiej Brytanii i możliwości, że już nigdy nie zobaczy swego dziecka. Prowadzimy korespondencję z różnymi sądami w Polsce rozpatrującymi sprawy w zakresie międzynarodowych uprowadzeń i zdecydowaliśmy, że należy złożyć wniosek o kontakt, a nie wszczynać żadnego postępowania do wykonania istniejących nakazów sądowych, ponieważ matka nie widziała dziecka już od około 7 lat. Jednocześnie zapewniliśmy matce legalny pobyt w Wielkiej Brytanii po tym, jak złożyliśmy pomyślnie rozpatrzony wniosek o przedłużenie pobytu poza ramami przepisów imigracyjnych. Otrzymujemy teraz regularnie zdjęcia matki z córką, ponieważ mają widzenia. Pomogliśmy w uzyskaniu przez matkę postanowienia sądu w Polsce, aby widywała się z dzieckiem osobiście i regularnie, a gdy zleciła nam tę sprawę, to stała w obliczu możliwości, że nigdy już nie ujrzy swego dziecka i deportacji do Kostaryki.

Nagrody i Akredytacje