Centrum Doradztwa

Poznaj Swojego Adwokata

Wysłane przez:
Opublikowany w: Aktualności, Prawo rodzinne
Opublikowano w dniu: 02/07/2019
Contact Placeholder

Imię: Melissa Cunningham

Tytuł: Senior Associate & Head of Family Law

Specjalizacja: Sprawy rodzinne i sprawy związane z opieką nad dziećmi, takie jak rozwód, separacja, kontakty z dziećmi, sprawy finansowe itd.

Co zainteresowało Cię w zawodzie prawnika?

Pragnienie sprawiedliwości. Zawsze miałam takie pragnienie, czy problem dotyczył mnie, czy tez kogoś innego. W prawie rodzinnym wymagana jest empatia, ale tez trzeba interesować się dziedziną prawa, w której się specjalizujesz. Prawo rodzinne zawsze było moim głównym zainteresowaniem.

Dlaczego wybrałaś prawo rodzinne?

Jako prawnik masz wyjątkową możliwość pomagania innym w rozwiązywaniu ich problemów prawnych, a jako prawnik rodzinny uważam, ze możesz wnieść ważne zmiany w życie ludzi. Prawo rodzinne jest bardzo ważne. W centrum tego są rodziny, a wiec musisz się nimi interesować oraz kwestiami, które są dla nich najbliższe. Musisz być dobry w słuchaniu, ale również skupić się na tym, co jest najlepsze dla nich w dłuższej perspektywie czasowej.  Oczywiście może być to stresujące dla klientów, a więc musisz sobie z tym poradzić oraz znaleźć właściwie podejście.

Co obejmuje Twoja rola?

Dołączyłam do IMD Solicitors LLP jako adwokat rodzinny w departamencie rodzinnym. Rok później zostałam dyrektorem działu prawa rodzinnego; obecnie zarządzam małym zespołem, w skład którego wchodzi aplikant adwokacki. W tym roku zostałam Senior Associate, a wiec rozwój biznesu szybko staje się nowym celem w mojej roli. Jest to bardzo interesujące – uczestniczenie w wydarzeniach związanych z nawiązywaniem kontaktów oraz bycie zaangażowanym w zmieniające się oblicze zawodów prawniczych w kategoriach, zawsze niosącej nadzieję, równości; spotkałam wiele fantastycznych osób w ciągu trwania mojej kariery, a szczególnie lubię angażować się w działalność nowych grup, takich jak Forward Ladies and Women in Law w Manchesterze.

Co byś zmieniła  w prawie rodzinnym?

Nie w samym prawie, ale w publicznej percepcji spraw związanych z opieką nad dziećmi. Można błędnie założyć, ze matka dziecka zawsze wygrywa w tym względzie. Pomimo faktu, że matki częściej dostają orzeczenie co do zamieszkania z dzieckiem, moje doświadczenie wskazuje, że nie jest to ‘automatyczne’. Dostaliśmy orzeczenia sadowe, gdzie ojciec dostał wyłączną opiekę nad dzieckiem, ale tez dostaliśmy orzeczenia sądowe, gdzie rodzice uzyskali wspólną opiekę. Dobro dziecka jest na pierwszym miejscu oraz jednym z priorytetów prawnika rodzinnego.

Twoja najbardziej satysfakcjonująca sprawa?

Była to dosyć prosta sprawa rozwodowa. W żaden sposób nie dłużyła się i na sam koniec Klientka wysłała do mnie kartkę z podziękowaniem za sposób, w jaki poprowadziłam jej sprawę. Pod koniec rozwodu sprawa może pójść w dwie strony; nie każdy chce się rozwieść, niektórzy nie maja innej opcji, ale kiedy efekt końcowy daje Klienotwi ulgę, jest to wspaniale uczucie. Podobnie jest w przypadku sprawy z dziećmi, kiedy rodzic nie miał za dobrych relacji z dzieckiem, ale może zacząć wszystko od początku.

Opowiedz nam o sobie

Tak jak pewnie można oczekiwać od prawnika, niektóre z moich ulubionych filmów dotyczą prawa; klasyczny dramat z sali sądowej ‘Dwunastu gniewnych ludzi’ jest jednym z moich ulubionych, zajmuje się kwestiami uprzedzeń w systemie prawnym, ale tak na marginesie, na samym końcu sprawiedliwości staje się zadość.

Niniejszy artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady prawnej ani profesjonalnej. Należy pamiętać, że od czasu publikacji tego artykułu prawo mogło ulec zmianie.

Opublikowane przez:

Iwona Durlak Senior Partner

Prawo Rodzinne – IMD Solicitors LLP


Zadzwoń teraz, aby omówić swoją sprawę: 0330 107 0109
Poproś o oddzwonienie pon. - pt: 9am -5:30pm

Przykłady spraw, które prowadziliśmy:

Sprawa F - w której reprezentowaliśmy męża w skomplikowanym postępowaniu o podział majątku. Pan H zlecił prowadzenie sprawy kancelarii IMD Solicitors po tym, jak stracił zaufanie do kancelarii, z którą współpracował wcześniej i obawiał się, że w rezultacie tego postępowania nie otrzyma w podziale znacznego majątku. Aktywa w tej sprawie były ulokowane w Wielkiej Brytanii (włącznie z przedsiębiorstwem o wartości 15 mln funtów) oraz na Gibraltarze, w Hiszpanii, Dubaju i Polsce. Ogólna wartość aktywów wynosiła około 25 mln funtów. Mąż został odcięty od aktywów małżeńskich i stracił kontrolę nad przedsiębiorstwem założonym przez jego rodzinę. Sprawa wymagała zlecenia opinii biegłych (szacowanie wartości przedsiębiorstwa, sprawozdania podatkowe w zakresie zysków kapitałowych, problemy z wykonaniem orzeczeń wydanych przez organy w jurysdykcji zagranicznej) oraz czynności związanych z różnymi wnioskami, w tym o wydanie nakazu sądowego o zamrożenie aktywów, o wydanie zakazu sądowego zbycia aktywów, wnioskami o wspólne wystąpienie w sprawie, oraz kwestie uchybień. Sprawa zakończyła się rezultatem, który przekroczył oczekiwania klienta.
Sprawa L - w której matka zleciła nam prowadzenie skomplikowanej międzynarodowej sprawy, gdzie brytyjski sąd wydał nakaz powrotu dziecka do Wielkiej Brytanii w związku z uprowadzeniem zgłoszonym przez ojca. Matka wyjechała z dzieckiem do Polski po tym, jak nie udało jej się przedłużyć pobytu w sierpniu 2017 roku. Zdecydowała wówczas nie wracać do Wielkiej Brytanii, ponieważ dziecko ujawniło, że było wykorzystywane seksualnie przez dziadka i ojca. We wrześniu 2018 roku, polski sąd odrzucił wniosek złożony przez ojca na podstawie konwencji haskiej dot. uprowadzenia dziecka, domagając się powrotu dziecka na mocy art. 13 lit. b. Ojciec odwołał się od tego orzeczenia sądu. W marcu 2019 roku, ojciec wniósł do brytyjskiego sądu wyższej instancji o powrót dziecka zgodnie z procedurą na mocy art. 11 ust. 6-8 Rozporządzenia Bruksela IIa (tzw. „rozporządzenie Bruksela bis”). Mimo, że wniosek ojca złożony na podstawie konwencji haskiej w Polsce nie został rozpatrzony pomyślnie, sąd brytyjski wydał nakaz powrotu dziecka. Art. 11 nie przyznaje sądowi kraju powrotu zbyt wielu kompetencji do orzekania według własnego uznania. Matka zleciła sprawę kancelarii IMD Solicitors, a nasz wniosek o uchylenie nakazu sądu brytyjskiego w sprawie powrotu dziecka został rozpatrzony pomyślnie. Z tego co wiemy, niewiele wniosków o powrót dziecka zostało rozpatrzonych pomyślnie na mocy art 11 w Wielkiej Brytanii i potencjalnie, w rezultacie tego, nie składano wniosków o uchylenie takich nakazów, jak myśmy to uczynili.
Sprawa G i P - w której reprezentowaliśmy matkę w odniesieniu do pilnego wniosku, złożonego w sprawie postanowienia sądu w sprawie dziecka oraz postanowienia sądu w kwestii szczególnej. Wniosek dotyczył przeniesienia dziecka do Hiszpanii po tym, jak aplikacja matki na mocy konwencji haskiej została rozpatrzona negatywnie w Hiszpanii i dziecko wróciło do Wielkiej Brytanii. Matka wnosiła o nakaz sądowy relokacji dziecka ponownie do Hiszpanii oraz o pilne wydanie postanowienia tymczasowego w sprawie dziecka, aby umożliwić kontakt z nim do wydania ostatecznego postanowienia sądowego. Udało nam się przekonać sąd, że mimo powrotu dziecka do Wielkiej Brytanii na mocy konwencji haskiej, matka powinna mieć możliwość nienadzorowanego kontaktu z dzieckiem z pobytem na noc. Byliśmy też niezmiernie zadowoleni, że udało nam się wywalczyć kontakt z dzieckiem dla matki na okres Świąt Bożego Narodzenia. Matka stwierdziła, że to był najlepszy prezent świąteczny, jaki mogła sobie wymarzyć.
Sprawa S i V - w której reprezentowaliśmy ojca w postępowaniu w sprawie dziecka wniesionemu przez matkę, a dotyczącemu zmianie orzeczenia sądu brytyjskiego w zakresie różnych postępowań międzynarodowych. Ojciec zamieszkuje we Francji od 20 lat. Dziecko jest w wieku 11 lat i postępowanie w jego sprawie toczy się w różnych jurysdykcjach przez większość jego życia. Sporne postępowanie rozwodowe, w tym postępowanie w sprawie dziecka, odbyły się w Monako. W sprawę zaangażowane są również sądy i władze francuskie i od 2013 roku we Francji i Monako toczą się postępowania sądowe. Rozwód stron orzeczono w Monako. W grudniu 2020 roku matka wniosła do sądu o przesiedlenie się wraz z dzieckiem do Anglii i do tej przeprowadzki doszło w czerwcu 2021 roku. Poza relokacją, matka wniosła o postanowienie w sprawie dziecka, aby zarejestrować orzeczenie sądu z Monako i zmienić odpowiednio kontakt ojca i dziecka. Ze względu na obustronne zarzuty i element międzynarodowy tej sprawy były w nią zaangażowane różne sądy i władze.
Sprawa P - w której działaliśmy w imieniu pozwanego męża w postępowaniu o podział majątku w Wielkiej Brytanii. Strony posiadały różne aktywa w Wielkiej Brytanii i Rumunii składające się głównie z portfela nieruchomości, ale żona podniosła również kwestię uchybień ze względu na to, że straciła kontrolę nad biznesem męża i zarzuca mu zbywanie majątku. Wartość aktywów, poza biznesem, wynosiła około 3 mln funtów.
Sprawa K - w której reprezentowaliśmy interesy żony, Polki, w postępowaniu o podział majątku. Sprawa jest skomplikowana głównie z powodu sporu toczącego się wokół ziemi w Polsce należącej do obu stron, a której wartość była na początku kwestią sporną, a następnie została wyceniona przez biegłego na około pół miliona funtów. Łączna wartość aktywów to ponad milion funtów. Grunt w Polsce podlegał umowie ze stroną trzecią w ramach dzierżawy na potrzeby farmy fotowoltaicznej. Równy podział tego gruntu był skomplikowany ze względu na obecną umowę i plany użytkowania gruntu w przyszłości.
Sprawa R i O - w której świadczyliśmy usługi prawne pro bono, współpracując z kancelarią w Polsce, aby zapewnić, że matka odzyska kontakt ze swoim dzieckiem. Jedyne dziecko tej matki zostało uprowadzone z Wielkiej Brytanii w 2014 roku. Matka wygrała w sprawie o uprowadzenie i sąd brytyjski wydał postanowienie o powrocie dziecka. Nakazy sądu nie zostały jednak uznane w Polsce i niestety ze względu na różne kwestie dotyczące statusu imigracyjnego matki, która pochodzi z Kostaryki, oraz opóźnienia sądowe w Polsce, te nakazy nie zostały nigdy wykonane. Matka stała w obliczu wydalenia z Wielkiej Brytanii i możliwości, że już nigdy nie zobaczy swego dziecka. Prowadzimy korespondencję z różnymi sądami w Polsce rozpatrującymi sprawy w zakresie międzynarodowych uprowadzeń i zdecydowaliśmy, że należy złożyć wniosek o kontakt, a nie wszczynać żadnego postępowania do wykonania istniejących nakazów sądowych, ponieważ matka nie widziała dziecka już od około 7 lat. Jednocześnie zapewniliśmy matce legalny pobyt w Wielkiej Brytanii po tym, jak złożyliśmy pomyślnie rozpatrzony wniosek o przedłużenie pobytu poza ramami przepisów imigracyjnych. Otrzymujemy teraz regularnie zdjęcia matki z córką, ponieważ mają widzenia. Pomogliśmy w uzyskaniu przez matkę postanowienia sądu w Polsce, aby widywała się z dzieckiem osobiście i regularnie, a gdy zleciła nam tę sprawę, to stała w obliczu możliwości, że nigdy już nie ujrzy swego dziecka i deportacji do Kostaryki.

Nagrody i Akredytacje